sobota, października 28, 2017
Kringle candle, fireside
Jesień pełną parą, więc sezon świeczkowy u mnie rozkręcił się na dobre. Prawie codziennie coś pali się w moim kominku, roznosząc przepiękne, ale nie tylko jesienne zapachy. Muszę przyznać, że dzięki akcji promocyjnej kringla, mocno zainteresowałam się ich produktami. Kiedyś je omijałam i zawsze sięgałam po yankee candle, a teraz moja wish lista zapachów się powiększa.
Tym razem daylight, który dostałam w prezencie. Daylight jest o tyle fajniejszy od wosku, że nie trzeba bawić się z jego wycinaniem i wyciąganiem, a do tego nie trzeba czyścić kominka. Na początku pomyślałam sobie, kurcze.. fireside.. jak można lubić zapach dymu, co w tym fajnego?
Na sucho daylight pachnie średnio, natomiast po odpaleniu jest już bardzo intensywny i szybciutko rozchodzi się w pomieszczeniu. Ciężko mi opisać ten zapach, kojarzy mi się z jakimiś owocami z lekką nutą dymu w tle. Na szczęście ten dym nie bierze góry i tylko ładnie podbija zapach. Idealnie pasują mi tutaj nuty suszonych owoców ze szczyptą cynamonu i cukru, w tle zapach dymu. Zapach jest idealny, jesienny, jest świetną alternatywą dla otulaczy, które tak wszyscy kochają. Cieszę się, że miałam okazję przetestować ten daylight, bo to przynosi kolejną zmianę w moich przyzwyczajeniach, teraz nie tylko woski yankee candle mam na oku, ale też woski i daylighty kringl'a! Myślę, że w przyszłości jeszcze po niego sięgnę, bo bardzo się polubiliśmy! :)
Zapraszam na mojego blogowego instagrama, gdzie na bieżąco informuję was o nowościach i dorzucam trochę więcej :) klik >tutaj<
przyszła jesień :-)
OdpowiedzUsuńniezaprzeczalnie :)
UsuńSama nie jestem wielką fanką wosków, aczkolwiek dziś nawet pomyślałam, że można by coś zapalić :D Dawno tego w sumie nie robiłam, pewnie z rok temu :o W zapasie mam kilka wosków yc więc pewnie na coś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety to już małe uzależnienie :P
Usuńz opisu to musi byc naprawde fajny zapach
OdpowiedzUsuńbardzo jesienny :)
UsuńInteresujący zapach ;)
OdpowiedzUsuńwypróbujesz?
UsuńŚwieczki to zdecydowanie jeden z jesiennych symboli :)
OdpowiedzUsuńroksanary.com
zdecydowanie! :)
UsuńOpis zapachu brzmi bardzo ciekawie, chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńjest taki inny, u mnie się super sprawdza :)
UsuńWow ale piękne zdjęcie, super oddaje klimat jesieni :)
OdpowiedzUsuńZa zapachem cynamonu nie przepadam, lecz jak nie jest za mocny to być może polubiłabym go :)
OdpowiedzUsuńnie jest to sam cynamon, ładnie komponuje się z całością :)
UsuńUwielbiam zapach cynamonu ��
OdpowiedzUsuńA do tego te suszone owoce ��
Koniecznie muszę wypróbować ☺
Pozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
koniecznie :)
UsuńCzytałam o nim pozytywne opinie ale sama nigdy nie paliłam. Wydaje mi się, że mógłby mi przypaść do gustu :)
OdpowiedzUsuńjak masz możliwość, to powąchaj w sklepie :)
UsuńChetnie wyprobuje
OdpowiedzUsuńwoski to cała moja miłość <3
OdpowiedzUsuńja mam już pokaźną kolekcję! :D
UsuńWarto wypróbować ♥ Uwielbiam świeczki zapachowe, są idealne na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjella.blogspot.com
Ja wolę zdecydowanie daylighty od wosków. Tych drugich nie umiem specjalnie palić :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, ja zawsze kupowałam tylko woski, ale daylighty są dużo wygodniejsze ;)
Usuńale piękne jesienne zdjęcie! zostaję tu z Tobą na dłużej i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńFajny patent na chłodne wieczory :)
OdpowiedzUsuńidealny zapach do herbatki i książki :)
Usuń