Ostatnio jakoś udało mi się znaleźć czas na czytanie książek, więc przychodzę do was z kolejną mini-recenzją. Muszę przyznać, że najchętniej sięgam po kryminały, dramaty a nie romansidła, ale czasem lubię coś innego. :) Książek Colleen Hoover parę już przeczytałam, nie mam im nie do zarzucenia. Są leciutkie, szybko się je czyta. Ta cała nastoletnia miłość to nie do końca moja bajka, ale książki tej autorki jakoś mnie przyciągają. :) Wrzuciłabym ją do kategorii literatura młodzieżowa, young adult.
Ciężko jest opisać tą książkę, bez większego spoileru. Od początku poznajemy parę główną bohaterów. Każdy rozdział pisany jest z perspektywy jedno z nich. Jak się okazuję zaraz na początku Charlie i Silas są parą... po przejściach. Jakich? Tu pojawia się problem, ponieważ wiedzą oni wszyscy oprócz ich samych. W dziwnych okolicznościach oboje stracili pamięć i zaczynają z czystą kartką. Co gorsza, wydarzenie ma miejsce w środku dnia, w szkole. Myślicie, że ciężko ukryć fakt, że nie rozpoznaje się swoich przyjaciół? Czy to wydarzenie połączy na nowo parę? Czy będą w stanie powrócić do dawnych uczuć? Czy w ogóle tego chcą?
W tej książce znajdziemy odpowiedź na ich dalsze losy. Pomimo tego, że to romansidło na nastolatek książka naprawdę trzyma w napięciu i aż nie chce się jej odkładać. Napisana jest bardzo przyjemnie, myślę, że dla szybszych czytaczy spokojnie do pochłonięcia w jeden wieczór. Tak jak pisałam, sama wolę raczej cięższe książki z bardziej rozbudowaną fabułą, wieloma wątkami, a pomimo tego, ta przypadła mi do gustu.
Nie znam ani autorki, ani tej pozycji. Ja z kolei lubię takie historie - dla nastolatków, z czymś nierealnym w tle :)
OdpowiedzUsuńto zdecydowanie polecam Ci tą autorkę :)
UsuńNie kojarzę autorki, ale z wielką chęcią bym przeczytała. :-) Ja za to bardzo lubię romansidła, zdecydowanie to moja ulubiona literatura. Jednak nie zamykam się przed innymi. :-)
OdpowiedzUsuńsuper, to polecam zapoznać się z autorką:)
UsuńOsobiście uwielbiam książki tej autorki! Tej jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńpolecam sięgnąć :)
UsuńNie czytałam nic tej autorki, ale książka wydaje się fajna i przyjemna na jesienne wieczory. I jaka ładna okładka! :D
OdpowiedzUsuńteż mnie przyciągnęła właśnie okładka :D
UsuńOo musi być fajna ☺
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie kojarzę tej książki, al może to i dobrze, bo właśnie idzie do mnie zamówienie z księgarni z okazji black friday i nie wiem, kiedy to wszystko przeczytam :)
OdpowiedzUsuńteż mam parę książek oczekujących a do tego praca dyplomowa, szkoda, że doba ma tylko 24h :P
UsuńMuszę w końcu zaznajomić się z twórczością autorki ;)
OdpowiedzUsuńczytałam parę książek i żadna mnie nie rozczarowała :)
Usuńz chęcią po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńTeż nie lubię romansideł ani czytać ani oglądać.
OdpowiedzUsuńogólnie nie przepadam, ale od czasu do czasu i obejrzę :D
UsuńNie znam. Obecnie czytam ksiązkę Początek Dana Browna
OdpowiedzUsuńteż kupiłam i czeka w kolejce :)
UsuńO może sięgnę po tą książkę. Z tego co piszesz to może mi się spodobać;>
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńJak się przyjemnie i łatwo czyta to coś dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńzdecydowanie polecam:)
UsuńBardzo dziwny pomysł na fabułę książki :) Ja zazwyczaj czytam fantastykę albo kryminalne książki oparte na faktach, jeśli oczywiście nie muszę czytać czegoś do pracy, bo to pochłania mi najwięcej czasu ;)
OdpowiedzUsuńteż mam teraz ten problem.. :D
UsuńA mnie jeszcze nie zdarzyło się przeczytać czegokolwiek od Colleen, choć baaardzo dużo o niej już słyszałam i przymierzam się własnie do ,,Never Never'', ale podobnie jak Ty - wolę raczej cięższe książki. No ale od czasu do czasu chwycić po coś innego też trzeba! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
wiadomo :D na odmóżdżenie :D
UsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki i nie kojarzyłam jej, ale ta książka zapowiada się na całkiem lekką i przyjemną i brzmi zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńleciutka i przyjemna zdecydowanie :)
UsuńJa również uwielbiam kryminały, od paru lat jestem zakochana w dziełach Kinga, tej autorki jeszcze nie znam ;)
OdpowiedzUsuńrecenzja Kinga też jest na blogu :)
Usuń